Blog

Zawsze się jakiś przyszlaja. Zawsze. Choćbyś niewiem co robił. Nie no, żartuję. I to dość makabrycznie z resztą. Mówi się w pewnych kręgach (nazwijmy to "tradycyjnych posiadaczy kotów"), że nie wybierasz kota - to on wybiera Ciebie. I to się sprawdza tak długo, jak Was wybiera, jeśli nie... pewnie nawet sobie nie wyobrażacie, jaka to mordęga dostać kota (fajna gra słów się zrobiła) w dzisiejszych czasach...

Ale mi się długo zdjęcia zrzucają z aparatu... No, nieistotne. Na Polterze co prawda są jakieś Cthule czy inne WoDy, ale tak się składa, że u siebie w mieście znalazłem źródło wszelkiego ZŁA. I wreszcie przechodziłem tam aparatem ;]. Gorzów Wlkp., ul. Teatralna ileśtam.

Wreszcie udało się znaleźć chwilę żeby napisać notkę odreagowującą ;). No więc opublikowaliśmy ostatnią część Narodzin legendy, z czego jesteśmy niezmiernie dumni. Nie będę mówił, że sobie z Poltera idę, ale gdybym zrobił to jakieś parę tygodni temu, to byłby to jedyny art na dziale koordynowany przez trzech naczelnych... W sumie publikowaliśmy go prawie 2,5 roku, a najtrudniejsze było motywowanie Oli do pisania kolejnych części :P. Jakiś trochę przeklęty, bo w sumie nie było artykułu, z którym byłyby takie problemy. I to nie jest nawet problem z naszą dzialową publicystką, bo reszta artykuł...

Wojteq jest redaktorem Poltergeista od lat kilku. Po pierwsze redaguje niestrudzenie texty w tworze znanym pod kryptonimem Exlibris, tu i ówdzie można znaleźć recenzje jego autorstwa. Co ważniejsze jednak, Wojtek jest częścią super-mega-wypasionego działu Star Wars Universe, którym się opiekuję. Ponadto ma on często na Gadu rozbrajające wręcz staty. W marcu dwuosobowa komisja nie mogła się zdecydować i wstawi dwa: "Kto nie wybacza pomyłek? Kobiety i tetris na 19 levelu." z 2 marca 2008. "Przywódca Korei Północnej pisze autobiografię pt. 'Kim jestem'." z 8 marca 2008.

Wojteq jest redaktorem Poltergeista od lat kilku. Po pierwsze redaguje niestrudzenie texty w tworze znanym pod kryptonimem Exlibris, tu i ówdzie można znaleźć recenzje jego autorstwa. Co ważniejsze jednak, Wojtek jest częścią super-mega-wypasionego działu Star Wars Universe, którym się opiekuję. Ponadto ma on często na Gadu rozbrajające wręcz staty. W lutym dwuosobowa komisja jednogłośnie wybrała najlepszym: "W mieście postawiono pomnik wandalom. Wandale są w rozterce." z 5 lutego 2008 :).

Cyklu "punktowych wspomnień czar" ciąg dalszy. Trylogia o kuzynkach Kruszewskich to pierwsze książki, jakie zakupiłem za moje ciężko zarobione punktaski zaraz po otwarciu sklepiku. Pomysł kompletowania trylogii czegokolwiek może być ryzykowny, gdyż w pewnym momencie można ugrząźć bez drugiego tomu czegoś tam lub, co gorsza, jedynie z owym drugim tomem, ale co mi tam... O kolejnych książkach z serii pracując na Polterze chyba nie dało się nie słyszeć, więc nie będę zmyślał, że do powieści podchodziłem bez żadnych oczekiwań. Co więcej, przed lekturą przeleciałem po Polterze i pobieżnie przejrza...

Słowem wstępu: kto ma na swojej liście kontaktów GG Wojtqa, ten wiedzieć powinien, że fakt ten przysparza czasem wiele uśmiechu na twarzy. W raz z Nowym Rokiem postanowiłem otworzyć na blogu nowy dział, a w związku z tym, że obiecałem Wojtqowi kiedyś, że napiszę notkę o jego statach na GG... o to jest :). Wojteq jest redaktorem Poltergeista od lat kilku. Po pierwsze redaguje niestudzenie texty w tworze znanym pod kryptonimem Exlibris, można również tu i ówdzie znaleźć recenzje książek jego autorstwa. W sensie - recenzje Wojtqa, nie książki Wojtqa. Wojteq nie pisze książek. Przynajmniej nic mi...

Ostatnio było trochę o Lipnickiej, teraz z zupełnie innej beczki. Ale ja tak mam - w związku z daleko posuniętą tolerancją muzyczną słucham różnych różności, często gatunków nie mających ze sobą wiele wspólnego. Na pomysł napisania notki o tejże pozycji wpadłem, jak już chyba wspomniałem ostatnio, czytając notkę Deckarda, co zostanie bardziej uwydatnione w jej końcówce ;)... Po drugie słuchamy Linkinów. I to Linkinów nie byle jakich. Linkin Park w zasadzie odkąd zadebiutował na rynku muzycznym w postaci In the End, cieszy się niesłabnącą popularnością. Klasyfikuje się to to zazwyczaj jako tzw...

Coś teaver właśnie gryzmoliła o motywacji, więc postanowiłem spiąć się i napisać tę długo odkładaną notkę (a w zasadzie dwie). Zainspirował mnie poniekąd opublikowany swego czasu na Operze wpis Deckarda (kto trzymał się ostatnimi czasy blisko blogosfery ten wie, o jakim wpisie mowa), choć pierwsza notka raczej żadnych powiązań z nim mieć nie będzie. Common topic będzie jeden jednakowoż - "Ostatnio słuchamy..." Po pierwsze słuchamy Lipnickiej. Jakoś tak się zawsze (dziwnie?) składało, że pannę (panią?) Lipnicką omijałem szerokim łukiem. Może zbyt lightowa była, nie wiem. Fakt jest w każdym raz...

Filmy obejrzane, czipsy zjedzone, szampan wypity, słowem wróciłem już z krótkiego urlopu w Poznaniu. Czas w takim razie zrobić podsumowanie roku dla SWU... i to w zasadzie pierwsze takie podsumowanie. Pierwsze, gdyż jest to pierwszy pełny obrót, jaki wykonałem na stanowisku szefa działu Star Wars Universe. Myślę, że zrobiliśmy sporo, a co ważniejsze udało się osiągnąć cele na ten rok. Po pierwsze ustabilizowaliśmy liczbę treści na stronie - aktualizacje regularnie, co tydzień, w poniedziałek. Newsy na tyle regularnie na ile takowe się pojawiają :>. Teraz pozostają tylko perspektywy stopnioweg...